O co właściwie chodzi w jk3?

To temat dla tych którzy są zupełnie zieloni jeśli chodzi o jk3. (multiplayer).
Więc tak jeśli nie masz klanu to nie masz po co grać - przynajmniej tak sądzę. Klan w jk3 jest podporą w trudnych chwilach ( w grze nie po za nią )(no może nieraz). Żeby dostać się do zakonu trzeba mieć skill (umiejętności , kulturę). Gdy już się dostaniesz do klanu to ( patrz mój opis na forum ) .
Gdy jesteś w zakonie to masz uczestniczyc w wojnach , sparach , klanówkach itd itd itd. I TAK DALEJ... Masz nawiązywać sojusze. {[(NIE MA NIC LEPSZEGO NIŻ SPAR!!!)]}

Chociaż każdy może mieć inne poglądy jeśli o to chodzi (warto grać w jk3)

Nie rozumiem sensu tego topicu, ale co tam xd
Nie zgodzę się z Tobą w kilku miejscach.
Nie koniecznie trzeba być członkiem klanu by gra miała sens.
Jako singiel możesz wszystko i wszystkim, a po za tym członkostwo niesie ze sobą
obowiązki, które nie każdy lubi. No i jeszcze jedna sprawa, nasi towarzysze klanowi. Nie są zawsze poprawni i o pozytywnym nastawieniu. Różnie bywa. Życie. A przez takich gra traci smak. To tak by zaznaczyć gorsze strony klanu, bo o nich zapomniałeś.

Też się nie zgodzę... tak naprawde jak zaczynałam grę, byłam 'bezklanowczynią', nie zamierzałam dołączyć do żadnego klanu... wolałam grać samodzielnie :] ale tak się złożyło, że po krótkim czasie mojej gry (ok 6 dni), cały czas ktoś się pytał czy dojdę do ich klanu Very Happy

. ostatecznie doszłam do GoB... ale nie przyznam ci racji, że gra bez klanu jest bez sensu, wszytsko ma sens żależy tylko od tego jak na to spojrzysz :]

Zapomniałem dopisać że każdy może uważać inaczej a ten topic jest po to aby niektórzy się zainteresowali tą grą (jeżeli nie grają)

o lal, interesująca dyskusja się tutaj buduje. Moje zdanie to: Gracz bez klanu zachowuje neutralność, bynajmniej w teorii... nie miesza się w konflikty innych, (raczej) ale tak jest tylko na początku, bo potem poznaje się kumpli, chce się z nimi grać, trzymać z nimi rację i prędzej czy później każdy singiel dołącza do klanu czy teamu. To już jest sprawdzone i potwierdzone. Granie z innymi pod tym samym 'sztandarem'(tagiem) buduje związek Smile

a on z kolei powoduje umilenie gry a co za tym idzie nasze granie nabiera kolorów i ma dużoo większy sens... =) z trackiem muszę się zgodzić w 1 rzeczy... obowiązki, dojście do klanu równa się z ich akceptacją, niestety różnie to bywa... =/

Ja znam kilku "singli", którzy zarzekają się że nigdy do klanu nie dołączą. Wink

Jedni po prostu mają złe wspomnienia, inni tylko o nich słyszeli i nie probując spasowali.
Warte jest też podkreślenia, że skill mają dobry i dobrze bawią się grając na swój
sposób, że tak to ujmę. Twisted Evil

i to jest najlepsze w jk3 (ZABAWA)

zabawa, czyt: iha, ihaa! Rolling Eyes

nie miałem na myśli jazdy na tauntaunie i udawania kowboja Razz

ale ja miałem Rolling Eyes

btw pamiętasz te fote moją na tym bydlęciu? =o

eee o czym gadacie ? xd

szczerze to sobie przypomniałem o tym topicu i muszę dodać że ładnie wyglądasz na tym tauntaunie xd

Ps to nie jest krowa "bydlę" tylko tauntaun - z rodziny kangurowato-strusiowatych